Przejdź do głównej zawartości

Pierwszy Dogtrekking w Parku Śląskim, 25.05.2017

Cześć!
Dziś już czwartek, a ja od poniedziałku zbieram się za post. Ostatnio mam sporo pracy, ale powoli się odgrzebuję. W dzisiejszym poście chciałam napisać kilka słów o Pierwszym Dogtrekkingu w Parku Śląskim, który odbył się w ubiegłą sobotę :) Dla nas również była to pierwsza taka impreza.
Wybraliśmy dystans 5 km - Hobby. Jeszcze przed startem, w kolejce do zapisów spotkaliśmy Ado z właścicielką Asią :) Znamy się, bo już kilka razy mięliśmy okazję spotkać się na psim wybiegu. Spotkanie okazało się świetną sprawą, nie byliśmy sami :) Chłopaki się nieźle zgrali! W trakcie biegu sobie wtórowali i po biegu także :D Bieg ukończyliśmy, wszystko poszło dobrze. Będziemy brali udział w takich imprezach, tym bardziej, że cel zawsze jest szczytny! :) Poniżej zamieszczam zdjęcia.

Jeszcze przed startem Frugo musiał skosztować świeżo zakupione smaki :D

 Tyyyyyyle psów! Frugo na początku był nieco zdezorientowany :)

 Frugo i Ado w trakcie biegu :)








 Dobiegliśmy!


 Rodzinna fotka musi być :D

 Wspólnym zabawom nie było końca :)




 I jeszcze bieganie za piłeczkami :)

 Ado i Frugo, wielka przyjaźń :) Pili z jednej miski ;)

 I na koniec, Frugo padł :D

Justyna

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Koszyk rowerowy dla psa

Cześć! Poprzedni tydzień to porządki, porządki, porządki, dlatego też nie pojawił się drugi post. Ale już jest! Tak, jak ostatnio zapowiadałam kilka słów o koszyku rowerowym. W związku z tym, że zapowiada nam się mocno aktywne lato, postanowiliśmy kupić koszyk rowerowy. Oglądaliśmy różne. Materiałowe, z Trixie, wybór może nie jest duży, ale jest z czego wybrać. Ostatecznie zdecydowaliśmy się zamówić z allegro :) Koszyki wykonywane na zamówienie. Wybraliśmy zapinany na tylny bagażnik. Taki zapinany na kierownicę w pierwszej kolejności wykluczyliśmy, ponieważ nasz Frugo nie ma standartowych wymiarów :D Zdecydowanie za duże obciążenie jak na kierownicę. Wymiary i ładowność koszyka: Długość:  góra: 56 cm dół: 46 cm  Szerokość: 34 cm Wysokość:  - bez kratki: 21-32 cm cm - z kratką: 48 cm Ładowność kosza do 13 kg Tutaj aukcja:  http://allegro.pl/koszyk-wiklinowy-na-rower-transporter-dla-kota-psa-i6754068582.html Kolor, który wybraliśmy to wenge :) ...

Uniq Nordic Gold, karma

Cześć! Jakiś czas temu pisałam Wam o pierwszym wrażeniu jakie zrobiła karma Uniq Nordic Gold. Odsyłam Was po wszelkie szczegółowe informacje dotyczące składu, do poprzedniego posta ---> Coś o karmie . Obecnie Frugo kończy drugi worek karmy. Zacznę może od obsługi w firmie. Jestem pod wielkim wrażeniem. Przed każdą wysyłką dostajemy informację telefoniczną o tym, że paczka jest gotowa i czeka już na wysyłkę. W paczce z drugą karmą otrzymaliśmy także list, z podziękowaniem za zaufanie oraz próbki innych karm Uniq Nordic Gold , z zaczętą do podzielenia się z innymi pieskami :) Bardzo miła obsługa i dbanie o klienta oczywiście na duży +. A o samej karmie, cóż mogę powiedzieć? Drugi worek kończymy, a Frugo nadal chętnie zjada karmę. Zazwyczaj w połowie worka szukaliśmy już nowej karmy. To chyba najlepsza recenzja. Wszystkie sprawy związane z załatwianiem się są w najlepszym porządku. Zaobserwowałam jakby mniejsza ilość sierści w domu, także to duża zaleta. Frugo jest zadowolony, ...

Po urlopie, 24.07.

Cześć! Mija tydzień odkąd wróciliśmy z urlopu. Długo wyczekiwanego :) W tym roku postanowiliśmy wybrać się na wakacje do Polski. Pierwszy tydzień spędziliśmy w Gdyni, a drugi w Osłowie. W tym poście, po krótce chciałabym Wam opowiedzieć o tygodniu nad morzem. Szukając noclegu oczywiście sugerowałam się bliskością plaży dla psów, bo plażowanie z psem na "normalnej" plaży mogłoby skończyć się mandatem. I tak padło na Orłowo. Dzielnicę Gdyni, która leży na jej południu i graniczy z Sopotem. Orłowo kojarzyłam przede wszystkim z fotograficznym rajem :) Wiele osób, wybiera się tam na sesje ślubne, rodzinne czy krajobrazowe. Muszę przyznać, że miejsce to ma niesamowity urok. Z tego wyboru byliśmy niezmierni zadowoleni. Z wyboru noclegu już mnie, ale o tym nie będę tutaj wspominać :) Jadąc nad polskie morze nie nastawialiśmy się zbytnio na plażowanie, bo wiadomo jak to jest z pogodą. Udało nam się dwa razy plażować, w pozostałe dni zwiedzaliśmy, jeździliśmy na rowerze i duuuuuużo ...