Cześć!
Chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić wrażeniami z naszej sobotniej wyprawy do Ogrodu Pełnego Lawendy. Odkąd znalazłam to miejsce w sieci, wiedziałam, że prędzej czy później się tam wybierzemy! O lawendowych polach słyszałam już jakiś czas temu, ale Ogród Pełen Lawendy jest stosunkowo blisko (ok.100 km), więc idealnie na spędzenie letniego dnia. Miejsce znajduje się na terenie województwa Małopolskiego, na północny-wschód od Krakowa. Zanim dotarliśmy do celu mogliśmy się napawać pięknymi widokami okolic Olkusza czy Pieskowej Skały :) W weekend 24-25.06. odbywały się w tym miejscu Małopolskie Dni Lawendy, nam jednak udało się przyjechać jeszcze przed tłumami, które w ten wieczór oblegały lawendowe pole.
Zanim dojechaliśmy na miejsce zastanawialiśmy się czy nie spotka nas deszcz, ale udało się przejść suchą nogą przez pola lawendy. Ja oczywiście postawiłam sobie za cel zrobienie dużej ilości zdjęć i tak też się stało. W tym poście macie całkiem sporą ilość zdjęć do obejrzenia :)
Obecnie lawenda jest w rozkwicie, ale to jeszcze nie 100% rozwinięcia. Mimo to jest pięknie i ten zapach! Ogród jest bardzo fajnie zrobiony, oprócz ścieżek do spacerów znajdziecie też ławeczki, można usiąść, wyciszyć się i odpocząć. Nasz sobotni wyjazd to mały przedsmak naszego urlopu, który już niebawem! Jeśli macie ochotę odpocząć w pięknych okolicznościach przyrody to polecamy to miejsce :)
Głównym celem wypadu były zdjęcia i mój model Frugo 😍 Udało się zrobić kilka pamiątkowych ujęć i jak widać na zdjęciach Frugusiowi całkiem ta sytuacja pasowała :) Mamy też kilka wspólnych fotek, na które rzadko kiedy jest okazja i czas.
Będąc tam możecie zakupić lawendowe pamiątki, ja wybrałam pięknie pachnące woreczki, które idealnie nadadzą się do szafy. Pocierając co jakiś czas, ukryte w środku nasiona lawendy taki dodatek może przetrwać nawet rok! Serdecznie polecamy Ogród Pełen Lawendy na wypad! :)
Justyna
Komentarze
Prześlij komentarz